7-latek porwał samochód i uderzył w płot
Siedmioletni chłopiec, korzystając z nieuwagi właściciela, porwał samochód zaparkowany przed domem. Niestety stracił panowanie nad kierownicą i pojazd po uderzeniu w płot dachował - informuje BBC News.
David Johnson z Suffolk nie odjechał daleko, ponieważ wjechał na krawężnik, stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w ogrodzenie, jak zeznali świadkowie wypadku. Skradziony pojazd dachował na trawniku sąsiadów.
46-letnia Michelle Stone, która mieszka niedaleko domu Davida, powiedziała policji, ze zobaczyła maleńkiego chłopca wydostającego się z samochodu. - Ten brzdąc nie wyglądał nawet na 7 lat. Zastanawiałam się, jak on w ogóle dosięgnął pedałów".
Na szczęście chłopcu nic się nie stało. W samochodzie - poza kierowcą - nie było żadnych osób.