Wietnamczyk nie strzygł włosów przez ponad trzydzieści lat: - Próbowałem je skracać, ale po tym, gdy to robiłem, byłem zmęczony i chory - opowiada wietnamski Samson. Po raz ostatni mężczyzna umył głowę 6 lat temu. Tran Van Hay był kiedyś rolnikiem, uprawiał ryż. Jednak wraz z wiekiem i wzrostem włosów, praca na roli stawała się dla niego coraz bardziej uciążliwa. Mężczyzna zajął się więc zielarstwem. Wietnamczyk jeździ teraz na rowerze po okolicznych wioskach, zbierając zamówienia na swe medykamenty. Jest z daleka rozpoznawany, bo włosy upina w kok i obwiązuje je wielkim brązowym szalem. Ta fryzura ma prawie pół metra średnicy.