Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

USA: 3-latek zastrzelił się z broni należącej do przyjaciela rodziny

Do tragicznego wypadku doszło w niewielkim amerykańskim miasteczku w stanie Michigan. 3-letni chłopiec postrzelił się w głowę i zmarł. Broń znalazł na dnie szafy w swoim domu. O sprawie informuje serwis CNN.

Do wypadku doszło w niedzielę w miasteczku Dundee. Z policyjnego raportu wynika, że 3-letni Damon Holbrook znalazł broń należącą do przyjaciela rodziny Joshui Greenhilla, który zatrzymał się w domu Holbrooków.


Greenhill miał pozwolenie na posiadanie broni. Naładowany, ale nie zabezpieczony, pistolet schował do szafy. Oprócz Damona w domu przebywało jeszcze troje dzieci.

Jak na razie policja postawiła Greenhillowi zarzut nieostrożnego obchodzenia się z bronią palną. Grozi mu za to kara do dwóch lat więzienia lub grzywna w wysokości dwóch tysięcy dolarów.

- Pracujemy nad postawieniem poważniejszego zarzutu. Nie zakończyliśmy jeszcze śledztwa - powiedział David Uhl, przedstawiciel policji w Dundee. - Z bronią palną trzeba się obchodzić znacznie bardziej ostrożnie. Trzeba zachować najwyższe środki bezpieczeństwa - dodał.

Po tragicznym wypadku ojciec Damona Brian Holbrook umieścił na swoim profilu na Facebooku post wzywający do ostrożnego obchodzenia się z bronią. "Nie mam nic przeciwko posiadaniu broni. To na tym został zbudowany ten kraj. Nadal będę popierał Drugą Poprawkę. Jedyne o co proszę, to o zachowanie środków bezpieczeństwa. Schowajcie dobrze broń, tak by nie mogły się do niej dostać osoby niepowołane, zwłaszcza dzieci. Bezpieczeństwo przede wszystkim. Mój chłopiec wciąż byłby z nami, gdyby broń została schowana tak, jak powinna" - napisał Brian Holbrook.

Jak podaje CNN, od 2001 do 2010 roku w efekcie przypadkowego użycia broni zginęły 703 dzieci w wieku do 15 lat. W tym samym czasie 7766 dzieci w wieku do 14 lat zostało rannych w podobnych wypadkach.

INTERIA.PL

Zobacz także