Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

​Francja: Rządowym samolotem na finał Ligi Mistrzów

Francuska opozycja jest wściekła na premiera Manuela Vallsa, który wraz ze swoimi synami udał się rządowym samolotem na finał piłkarskiej Ligi Mistrzów w Berlinie.

Premier Francji Manuel Valls
Premier Francji Manuel Valls/AFP/East News

Opozycja domaga się od premiera Francji przeprosin i zwrotu pieniędzy za tę podróż.

Urodzony w Barcelonie Manuel Valls nigdy nie ukrywał, że jest wielkim fanem słynnego klubu z tego miasta. To właśnie FC Barcelona wygrała w sobotę Ligę Mistrzów, pokonując Juventus Turyn 3:1.


Premier nie zamierza jednak przepraszać. Jak twierdzi, jego wyprawa była wyjazdem służbowym.


Valls twierdzi, że jego uczestnictwo w finale Ligi Mistrzów było związane z organizowanymi we Francji Mistrzostwami Europy, które odbędą się w 2016 roku. - Rolą premiera jest wspierać wielkie wydarzenia we Francji - oznajmił polityk rządzących socjalistów.


W obronie premiera stanął prezydent Francois Hollande, który podkreślił, że Valls był w Berlinie na delegacji, której celem było spotkanie z przedstawicielami UEFA.


Rzecznik federacji potwierdził, że premier Francji został zaproszony przez Michela Platiniego, by "porozmawiać o Euro 2016".


Jeśli chodzi o zabranie ze sobą dwóch synów, to Manuel Valls przekonuje, że w żaden sposób nie zwiększyli oni kosztów delegacji.

INTERIA.PL

Zobacz także