Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zabił żonę za odszkodowanie

Do Sądu Okręgowego w Koszalinie wpłynął właśnie akt oskarżenia przeciw Mieczysławowi C., który w zeszłym roku zabił dla 62 tys. odszkodowania własną żonę.

/Archiwum

O tragedii, do której doszło w Smołdzięcinie w gminie Ostrowice pisze "Głos Koszaliński".

Jak ustalono w czasie śledztwa, wieczorem 12 sierpnia 2003 r. Mieczysław C. czekał na żonę przy drodze, zaledwie 150 metrów od domu. Wiedział, że będzie wracała rowerem po wizycie u rodziny. W pewnym momencie zaczęli się kłócić, szarpać. Ślady wskazują, że Anna C. przed śmiercią broniła się. Ugryzła nawet męża w przedramię. Kobieta zmarła w wyniku obrażeń głowy, zmiażdżenia krtani i duszenia.

Następnego dnia rano mężczyzna powiadomił policję w Złocieńcu o znalezieniu zwłok żony. Sugerował, że ktoś mógł ją potrącić samochodem. Kilka dni później zgłosił się w KRUS po odszkodowanie.

Początkowo policja zakładała kilka wersji wydarzeń. Dopiero stopniowo, w wyniku przeprowadzonych badań, a także zeznań świadka, zaczął wyłaniać się obraz ponurej zbrodni.

INTERIA.PL

Zobacz także