Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

W Poznaniu Grobelny po raz trzeci?

Na poznańskich ulicach nie ma przedwyborczej gorączki. Jako pierwszy do walki stanął obecny prezydent Ryszard Grobelny. Jego plakaty są widoczne w najważniejszych punktach Centrum. Pod hasłem "Poznań ma przyszłość" usiłuje przekonać mieszkańców, że wszystko co dobre miasto zawdzięcza jego prezydenturze.

Prof. Maria Paradowska, wybitny etnolog, prezes Towarzystwa Bambrów Poznańskich (Bambrzy - potomkowie osadników z Bambergu (Frankonia), których w XVIII wieku władze Poznania sprowadzili do zasiedlenia wyludnionych podpoznańskich wsi - red.): - Ostatnia kadencja naszego samorządu nie należała do najlepszych. Miasto jest brudne, a Centrum pozbawione zieleni. Martwi mnie, że Międzynarodowe Targi Poznańskie tak bardzo straciły na znaczeniu. Nie mogę się doczekać, żeby Ławica stała się portem lotniczym z prawdziwego zdarzenia. Za największy sukces ostatnich lat uważam zbudowanie centrum handlowego Stary Browar i powołanie do życia Muzeum Bambrów Poznańskich. Mimo niemieckich korzeni w historii Poznania bambrzy zapisali się jako wielcy patrioci. To niewykorzystany skarb w budowaniu dobrych relacji polsko-niemieckich. Tym bardziej byłam zdziwiona, gdy podczas promocji naszego miasta w Berlinie znakiem rozpoznawczym Poznania był pączek, a nie bamber czy bamberka. Według mnie od czasów odzyskania niepodległości miał Poznań dwóch wybitnych prezydentów, przed wojną Cyryla Ratajskiego, a po 1989 roku Wojciecha Szczęsnego Kaczmarka. W najbliższych wyborach będę głosowała na Marię Wiśniewską.

Bogaci uciekają z miasta

Do walki z Grobelnym ruszył kandydat PiS poseł Jacek Tomczak. Jednak jego billboardy z hasłem: "Nowy prezydent. Więcej Poznania", są widoczne w niewielu punktach miasta.

- Michał Pluciński, jubiler, reprezentuje trzecie pokolenie właścicieli znanej poznańskiej firmy, specjalizującej się w sprzedaży luksusowych zegarków i biżuterii.

- W Poznaniu na podjęcie nawet najprostszej decyzji czeka się w urzędzie całe wieki. Od czterech miesięcy oczekujemy na zgodę na umieszczenie naszej reklamy w podziemnym garażu mieszczącym się pod placem Wolności. Z roku na rok to miasto traci na znaczeniu. Jedni uciekają za granicę, inni - jak redaktor Marek Król, właściciel "Wprost" czy Andrzej Głowacki, właściciel BGA - przenoszą się do stolicy. Nawet Jana Kulczyka częściej można spotkać w Londynie lub Warszawie niż w rodzinnym mieście. Poznaniacy coraz rzadziej bywają w restauracjach, kupują mniej niż kiedyś drogich luksusowych przedmiotów. Dziś dla Poznania wzorem do naśladowania powinno być Tarnowo Podgórne, które do świetności doprowadził Waldy Dzikowski. Niestety, poseł Dzikowski nie startuje w wyborach na prezydenta Poznania. Za mijającą kadencję Grobelnemu wystawiłbym trójkę, a to za mało, żebym mógł na niego głosować.

Poznań z okien limuzyny

Taksówkarze to grupa zawodowa, wśród której obecnemu prezydentowi trudno będzie znaleźć wielu zwolenników.

- Od dawna nasze miasto nie było tak brudne jak teraz - mówi taksówkarz numer boczny 780. - Prezydenta Kaczmarka, chociaż chodził o kulach, częściej widywało się na spacerze niż Grobelnego, który chyba zna Poznań tylko z okna limuzyny. Niech pan zobaczy nasze dziurawe jezdnie. Gdy brakuje pieniędzy na drogi, prezydent wydaje 42 tysiące na mapki dla studentów, żeby nie pogubili się w mieście. Grobelny zlikwidował strefy taksówkowe, przez co my teraz mniej zarabiamy - pewnie dlatego, że pod miastem zbudował sobie dom. Dlatego będę głosował na Nowakowskiego.

- Wbrew ustawie i konstytucji gwarantującej równość wszystkich podmiotów gospodarczych prezydent uniemożliwia mi branie klientów na dworcu PKS i PKP, na lotnisku i pozwala zarabiać tam tylko wybranym korporacjom - dodaje taksówkarz numer boczny 1682. - Okęcie już kiedyś zapłaciło karę za stosowanie praktyk monopolistycznych, ale widać - w Poznaniu nikt nie wyciągnął z tego żadnych wniosków.

Hasło Marii Wiśniewskiej to "Poznań razem", ale w mieście próżno szukać jej plakatów. Jeszcze bardziej spóźniony jest Andrzej Nowakowski, który nie ma nawet wyborczego hasła.

- W poprzednich wyborach głosowałem na Grobelnego i się nie zawiodłem. Przez te cztery lata Poznań bardzo się rozwinął - uważa, monter dźwigów Jakub Gromadziński. - Nie narzekam ani na pracę, ani na zarobki. Dlatego nie zamierzam uciekać za granicę. Oby tak dalej.

Wojciech Szczęsny Kaczmarek nie będzie ubiegał się o urząd prezydenta i publicznie poparł kandydaturę Ryszarda Grobelnego.

- Sprawowanie tego urzędu przypomina jazdę rynną w dół - śmieje się były prezydent. - Można hamować, ale nie ma mowy o żadnych ruchach na boki. To stanowisko wymaga fachowca, a nie polityka. Niestety, do przeszłości odchodzą czasy, gdy o urzędy w największych miastach mogli ubiegać się kandydaci niezależni. Jeszcze na placu boju pozostał Grobelny w Poznaniu, Dutkiewicz we Wrocławiu, Szczurek w Gdyni, ale za kilka lat będą się liczyć tylko kandydaci popierani przez największe ogólnokrajowe partie polityczne.

K.R.

Angora

Zobacz także