Anglicy szukają sposobów na oszczędzanie. Za bilety maksymalnie dwa funty
Od stycznia do marca przyszłego roku włącznie cena pojedynczego przejazdu autobusem w Anglii ograniczona zostanie do dwa funtów, co pomoże w łagodzeniu presji związanej z rosnącymi kosztami życia - ogłosiło brytyjskie ministerstwo transportu.
Jak poinformowało, obecnie średnia cena pojedynczego przejazdu autobusem na trzymilowej trasie wynosi 2,80 funta, co oznacza, że pasażerowie oszczędzą ok. 30 proc. kosztów. Jednak na niektórych terenach wiejskich taki pojedynczy przejazd może kosztować niemal sześć funtów.
Aby umożliwić przewoźnikom obniżenie cen biletów, brytyjski rząd dofinansuje ich kwotą 60 mln funtów. Ministerstwo transportu przekazało, że zawarło w tej sprawie porozumienia z przewoźnikami, którzy pokrywają ponad 90 proc. sieci autobusowej w Anglii.
Anglia. Koszty życia rosną najszybciej od 40 lat
W pierwszym kwartale 2022 r. stawki za przejazd autobusem w Anglii były średnio o 3,6 proc. wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, choć ten wzrost jest niższy niż stopa inflacji - przekraczająca obecnie 10 proc. - która powoduje, że koszty życia rosną najszybciej od 40 lat.
W 2019 r., przed wybuchem pandemii COVID-19, w Anglii było 4,22 miliarda przejazdów autobusami, czyli prawie trzy razy więcej niż przejazdów pociągami.
- Autobusy są zdecydowanie najbardziej wykorzystywaną formą transportu publicznego, więc zapewnienie, że prawie wszystkie podróże autobusowe będą kosztować nie więcej niż 2 funty, pomoże pasażerom w miesiącach zimowych i zapewni bezpośrednią pomoc tysiącom gospodarstw domowych w całym kraju - oświadczył minister transportu Grant Shapps.
Opozycyjna Partia Pracy oceniła jednak, że 90-dniowe obniżenie kosztów nie wystarczy w sytuacji, gdy wiele osób zmaga się z rosnącymi kosztami utrzymania już teraz.