Jak dowiaduje się "Rzeczpospolita", KE ma przedstawić szczegóły nowego mechanizmu w drugiej połowie roku. Pomysł poparli już komisarze, którzy uczestniczyli w pierwszej dyskusji na temat wieloletniego budżetu na okres po 2020 roku. Opracowaniem mechanizmu uzależniającego pieniądze z budżetu od istnienia "efektywnego i niezależnego sądownictwa" ma zająć się unijna komisarz sprawiedliwości Vera Jourova. W rozmowie z "Rz" powiedziała, że "kryteria muszą być precyzyjne". Jak zauważa dziennik, Komisja Europejska nieraz podkreślała, że nie chce karać Polski finansowo, z drugiej jednak strony "zrozumiała, że nie ma innych niż finansowe, skutecznych metod wywierania presji na kraje, które według KE łamią praworządność". Gazeta podkreśla, że po rekonstrukcji rządu i wymianie premiera Polska wyraźnie zmieniała retorykę w relacjach z Brukselą. Jeśli nie zagwarantuje niezależności sądownictwa, może stracić miliardy euro z unijnego budżetu - konkluduje "Rzeczpospolita". Więcej w "Rzeczpospolitej"