Rzeź saren
W Albigowej (pow. łańcucki) myśliwi znaleźli w sadach graniczących z lasem 25 martwych saren.
Jak informują "Nowiny", możliwe, że zwierzęta zostały rozszarpane przez psy lub zatruły się zgniłymi jabłkami.
"Takiej masakry w życiu nie widziałem" - mówi gazecie jeden ze strażników łowieckich.
Na odcinku ponad 150 metrów znaleziono 25 martwych, rozszarpanych zwierząt; młodziutkich i dorosłych osobników; wśród nich były sarny kotne. Dramat rozegrał się prawdopodobnie kilka tygodni temu, ciała przykrył śnieg.
Poszarpane brzuchy wskazują, że zostały zagryzione przez psy. Inna hipoteza głosi, że zwierzęta zatruły się leżącymi na stercie owocami - jeśli jabłka były podgniłe, mogła się wytworzyć toksyna - patulina.
Sprawę bada łańcucka policja.
INTERIA.PL/Nowiny