- To było tak, że jeden z pracowników zobaczył, że ktoś leży w łazience, szybka reakcja i zadzwoniliśmy po pogotowie. Najpierw reanimowali Łukasza, a potem zabrali go do szpitala - opowiada Karol Roniewicz, właściciel kręgielni w której doszło do zdarzenia. Okoliczności zdarzenia badają policja i prokuratura. Znana jest już tożsamość podejrzewanego o zabójstwo. Trwają jego poszukiwania. - Sprawcą jest osoba w podobnym wieku, mieszkaniec Mławy. Ustalenia nie wskazują, żeby to zdarzenie miało związek z pracą dziennikarza - poinformował Krzysztof Molenda z Prokuratury Rejonowej w Mławie.