Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Jak kandydat PiS walczy o Nakło

Krzysztof Mikietyński, były policjant i PiS- owski kandydat na burmistrza podbydgoskiego Nakła, szkalował na forum internetowym konkurenta z PO. Wpadł dzięki kamerze w kafejce internetowej, informuje "Gazeta Wyborcza".

/RMF

Nakielska prokuratura od trzech tygodni bezskutecznie poszukiwała internauty, który opisywał Andrzeja Kindermana, szefa lokalnej Platformy Obywatelskiej i wiceprzewodniczącego rady powiatu. Kiedy Kinderman ogłosił, że będzie się ubiegał o fotel burmistrza miasteczka, na forum strony naklo.pl (oficjalna witryna miasta) zaczęły się pojawiać szkalujące go głosy.

Działacz PO postanowił sam wytropić autora kłamstw. Za pomocą łatwo dostępnego w sieci programu ustalił, że nieprzychylne mu posty pisane są w kafejce internetowej w centrum Bydgoszczy.

- Zadzwoniłem do właściciela kafejki, opowiada. - Okazało się, że ma zainstalowaną kamerę i zachował nagrania z dnia, w którym mnie szkalowano. Obejrzałem taśmy i oniemiałem. Z komputera w kafejce korzystał Krzysztof Mikietyński, mój rywal w wyborach popierany przez PiS, nazywany "pierwszym gliną III RP".

- Szkalował pan w internecie Kindermana, zapytała "Wyborcza" Mikietyńskiego. - Poniosło mnie, przyznaje wiceburmistrz. - Działałem na emocjach. Ale nie złamałem prawa. I pisałem tylko prawdę. Żałuję, że opisałem Kindermana. Głupota z mojej strony. Chociaż robiłem to w czasie wolnym i jako obywatel mam prawo do korzystania z kafejek.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także