Posłowie chcą, by w ten sposób rodzina uprowadzonego i zamordowanego Krzysztofa Olewnika, a także parlamentarzyści usłyszeli informację o działaniach prokuratury i powodach opieszałości w śledztwie. Jeszcze w tym miesiącu do marszałka Sejmu trafi wniosek o utworzenie komisji śledczej w tej sprawie. Jak mówią pełnomocnicy rodziny Olewników, ujawnienie materiałów operacyjnych ze śledztwa ma pokazać opinii publicznej ogrom nieprawidłowości i zaniechań, które doprowadziły do śmierci Krzysztofa. Dyskusji, dlaczego od kwietnia do listopada, mimo złożonych publicznie deklaracji prokuratora krajowego Marka Staszaka i wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Adama Rapackiego, postępowanie, które ma ustalić powody oraz winnych zaniedbań, jakie w efekcie doprowadziły do śmierci Olewnika, prowadzone jest mozolnie, nie da się uniknąć - ocenia "Nasz Dziennik".