Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Z pamiętnika touroperatora

W tym sezonie milion Polaków dołączył do top klasy turystycznej. O takiego światowo wypoczywającego rodaka walczą dziś wszystkie biura podróży. Jak to się jednak dzieje, że jedne firmy wysyłają na wakacje tysiące zadowolonych turystów, a inne bankrutują?

Sprawdziłem, czy warto założyć biuro podróży. Czyli - mówiąc fachowo - zostać organizatorem turystyki (touroperatorem). Na pierwszy rzut oka nie jest to trudny biznes. Wymyślił go Anglik Thomas Cook, który 5 lipca 1841 r. zaaranżował wycieczkę 570 działaczy robotniczych kółek abstynenckich z miejscowości Leicester do odległego o jedenaście mil miasteczka Loughborough. W programie było m.in. zwiedzanie, poczęstunek, poobiednia herbatka i koncert wynajętej orkiestry dętej. Cook zainkasował procent od sprzedanych biletów kolejowych i... z organizowania ludziom wycieczek uczynił sposób na życie. Grupa Thomas Cook to dziś gigant światowej turystyki, a jej częścią jest m.in. działające w Polsce biuro podróży Neckermann.

Od czasów Cooka patent na sukces jest mniej więcej ten sam. A więc: otwieram biuro i rezerwuję hotele dla przyszłych gości. Drukuję kolorowe foldery. Uczę się specyficznego języka turystycznego marketingu, który zardzewiałe dźwigi nabrzeża portowego i cuchnącą przetwórnię ryb każe nazywać "romantycznym portem rybackim, z którego co rano wyspiarze wypływają na połów, niczym bohaterowie z kart opowiadań Hemingwaya". Zebraną grupę klientów dowożę, kwateruję, rozrywam, odbieram, przywożę. Za wszystko biorę pieniądze. Ewentualne skargi wyciszam 20-proc. kuponem rabatowym na przyszły sezon. Proste.

Piotr Stasiak

Polityka

Zobacz także