Trwają jeszcze narady na szczeblu politycznym i eksperckim, jednak Stany Zjednoczone biorą pod uwagę dwie główne lokalizacje: w bezpośrednim sąsiedztwie Iranu lub w południowej części Europy. Już latem, nie zaś jak wcześniej zapowiadano do końca roku, Amerykanie zakończą przegląd dokumentów dotyczących projektu. Jeszcze w tym miesiącu ma dojść do spotkania ekspertów amerykańskiego i rosyjskiego wywiadu, którzy omówią kwestię zagrożenia ze strony Iranu oraz porównają zgromadzone przez siebie dane. Polscy analitycy obawiają się, aby Rosja nie odczytała decyzji Amerykanów jako zielonego światła dla stworzenia w tej części Europy strefy buforowej między Wschodem a Zachodem - podkreśla "Nasz Dziennik".