Jego zdaniem owe zmiany mogą na długie lata sprowadzić polską medycynę do światowej klasy "B" i doprowadzić do "felczeryzacji" medycyny. Za bulwersującą uważa on propozycję skrócenia czasu kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów. Przytacza opinie samorządu lekarskiego oraz wszystkich gremiów akademickich, których zdaniem doprowadzi to do pogorszenia jakości przygotowania młodych kadr lekarskich. Krytycznie też wyraża się o likwidacji Lekarskiego i Lekarsko-Dentystycznego Egzaminu Państwowego. Jego zdaniem wprowadzenie proponowanych zmian na długie lata przesądzi o niskiej jakości opieki medycznej w naszym kraju. Więcej w "Naszym Dzienniku".