Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Przystanek Zamkowa

W bezdomność łatwo wślizgnąć się przypadkiem. Powrót to czasem historia jak z bajki.

Marek Stoś, lat 42, o tym, jak niechcący wypadł z systemu, opowiada w pomalowanej na pastelowo kawalerce w Nowej Hucie. Meble z mlecznymi szybkami, na stole jeżyki w czekoladzie. Żona parzy kawę w kolorowych filiżankach. Na półkach zdjęcia z wakacji na Rodos.

Przed dwoma laty Marek spał na jednym z 30 łóżek w ośrodku pomocy bezdomnym przy ul. Zamkowej w Krakowie. Wcześniej na Dworcu Głównym. Poszedł tam jesienią 2001 r., gdy zamknął za sobą drzwi wynajmowanego mieszkania. Nie miał na następny czynsz.

Stracił pracę w firmie budowlanej, bo deweloper, dla którego stawiali szeregowce, przestał płacić. Z tygodnia na tydzień szef zwolnił wszystkich 20 robotników. Na przełomie jesieni i zimy ciężko złapać nową robotę w budownictwie. U dewelopera pracowało się na czarno, Marek na zasiłek nie mógł liczyć. Rozglądał się, szukał pomocy - niezbyt nachalnie, bo jest trochę nieśmiały. Na dworzec ruszył, jak nic z tego szukania nie wyszło. Wyszedł z wynajmowanego mieszkania z jedną torbą dobytku.

Czytaj więcej w Polityce.

Polityka

Zobacz także