Jerzy Szaflik zapowiada też, że wystąpi do ministra Bartosza Arłukowicza z prośbą o wyjaśnienie tej decyzji oraz o udostępnienie donosu. Najpierw chce jednak poczekać na zakończenie postępowania, jakie prowadzi CBA. Jak podaje "Nasz Dziennik", od czasu rozmowy z ministrem nikt do niego nie dzwonił, nikt z nim nie rozmawiał, nie przedstawiono mu też żadnych zarzutów. Nie ma też oficjalnej informacji dotyczącej powodów odwołania Szaflika. Profesor wie tylko tyle, że donos kwestionował transparentność jego postępowania. Profesor Jerzy Szaflik zaprzecza też w wywiadzie dla "Naszego Dziennika", że w Banku Tkanek Oka dochodziło do nieprawidłowości. Przyznaje, że błędem było nieubieganie się o zgodę ministra zdrowia na wykonywanie w Centrum Mikrochirurgii Oka "Laser" w Warszawie przeszczepów rogówki. Jego zdaniem, to jedynie niedopatrzenie. Profesor stanowczo zaprzecza, by brał kiedykolwiek łapówki od pacjentów. CZYTAJ OŚWIADCZENIE PROFESORA SZAFLIKA