Policji nie wadzi sierp i młot
Na pikietę przed domem Wojciecha Jaruzelskiego, w nocy z 12 na 13 grudnia, lewicowi akolici autora stanu wojennego przynieśli ze sobą flagi z sierpem i młotem. Policja nie reagowała - wytyka "Nasz Dziennik".
Gazeta zauważa, że to oczywiste pogwałcenie prawa z racji zakazu propagowania ideologii totalitaryzmu komunistycznego, której sztandary z sierpem i młotem są symbolami. Tymczasem funkcjonariusze nawet ich nie zarekwirowali.
Policjanci zareagowali dopiero na prośbę osób pikietujących przed willą Jaruzelskiego. - Flagi zostały sfotografowane, ustalono dane personalne osób, które się nimi posługiwały. Materiał zostanie poddany ocenie wydziału dochodzeniowo-śledczego, czy został popełniony czyn zabroniony - poinformowała wczoraj "ND" Anna Kędzierzawska z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
O tym więcej w publikacji "Naszego Dziennika".
INTERIA.PL/PAP