Obywatele drugiej kategorii
W rozmowie z "Naszym Dziennikiem", przewodnicząca Powiernictwa Polskiego senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk, określiła jako "smutną" wiadomość, że Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał roszczenia majątkowe rodziny przesiedleńców do Niemiec, za zasadne. Kosztem polskiej rodziny Smolińskich, która 26 lat temu otrzymała opuszczone gospodarstwo.
- Myślałam, że ta sprawa jest na dobrej drodze, że w końcu zapanuje myślenie w kategoriach ochrony polskich obywateli, którzy nie uciekali do raju, ale w dobrej wierze zasiedlali porzucone majątki - mówi szefowa powiernictwa.
Według niej, tych, którzy nigdy nie wyrzekli się Polski i dostali zgodę na zamieszkanie w opuszczonych nieruchomościach, próbuje się teraz obarczać odpowiedzialnością za meandry historii.
- Zostają pozostawieni sami sobie. Zapomina się, że jeżeli ktoś kupuje w Polsce nieruchomość, a chce się pozbyć lokatorów, to musi im zapewnić mieszkanie zastępcze. Wygranymi są ci, którzy potrafili zakombinować i zrzekli się obywatelstwa polskiego. Dlaczego? - pyta rozmówczyni "Naszego Dziennika".
Zobacz również:
INTERIA.PL/PAP