Najwięksi sejmowi dłużnicy
Marek Kolasiński, Stanisław Łyżwiński, Tomasz Markowski i Leszek Sułek nadal figurują na liście sejmowych dłużników. Czterej byli posłowie są winni Skarbowi Państwa 1,8 mln zł - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Posłowie wykluczeni po "aferze madryckiej" z PiS już uregulowali swoje długi. "Rzeczpospolita" dotarła jednak do listy sejmowych dłużników.
Wśród osób, od których Kancelaria Sejmu nie może odzyskać pieniędzy, jest były poseł AWS Marek Kolasiński. Jego dług - wraz z odsetkami - wynosi 772 tys. zł.
Na liście znajdują się też dwie osoby z Samoobrony - Stanisław Łyżwiński (z odsetkami 504 tys. zł) i Leszek Sułek (z odsetkami 267 tys. zł). Dług Tomasza Markowskiego wynosi łącznie 213 tys. zł.
Jak podaje "Rz", Kolasiński pobierał uposażenie, które mu się nie należało, ponieważ prowadził działalność gospodarczą. Łyżwiński miał z kolei przelać kwotę na prowadzenie biura poselskiego na konto syna.
Podobnie wyglądała sprawa Sułka, któremu nie udało się rozliczyć kwot na biuro.
Kancelaria Sejmu próbuje odzyskać wszystkie pieniądze, bo - jak podkreśla - reprezentuje interes Skarbu Państwa. Posłowie skarżą się jednak, że jest "mało elastyczna", ponieważ nie chce rozłożyć długów na raty.