Lwowscy politycy boją się Huty Pieniackiej
Dzisiejsze uroczystości poświęcone 65. rocznicy mordu na ludności polskiej w Hucie Pieniackiej oraz obecność prezydentów Polski i Ukrainy wywołują nerwowe reakcje części populistycznych polityków z obwodu lwowskiego, którzy wezwali prezydenta Wiktora Juszczenkę do zignorowania obchodów, a także apelowali o demontaż pomnika - pisze "Nasz Dziennik".
Gazeta informuje, że z Polski na uroczystość do Huty Pieniackiej udali się również byli mieszkańcy wsi i członkowie rodzin pomordowanych. Wśród 32 uczestników tej wyprawy zorganizowanej przez stowarzyszenie "Huta Pieniacka" są cztery osoby urodzone w Hucie Pieniackiej i uratowane z zagłady.
Mimo wielomiesięcznych starań Stowarzyszenia wyjazdu nie dofinansował Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
INTERIA.PL/PAP