Gazeta przytacza fragment raportu, z którego wynika, że na ostatnim kilometrze lotu wartość kątu przechylenia samolotu od wartości - 90 stopni. Takie przechylenie Tu-154 M miał osiągnąć w odległości 795 metrów od lotniska Siewiernyj. Komisja podaje, że maszyna w tym czasie znajdowała się na wysokości radiowej 15,6 m. Według "Naszego Dziennika", tak wyznaczony punkt na torze lotu odbiega od rzeczywistości. Przy tej wartości wskazania radiowysokościomierza nie mogły być miarodajne - wskazuje gazeta.