Honorowani, ale czy nie za mało?
W Radzie do spraw Kombatantów przy Prezydencie RP nie zasiada reprezentant środowiska byłych żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych - przypomina "Nasz Dziennik".
"Żołnierze Narodowych Sił Zbrojnych, zepchnięci poza nawias społeczeństwa w okresie komunizmu, także w III RP musieli zmagać się z wypaczonym ich wizerunkiem. Dopiero w ostatnim czasie są właściwie honorowani odznaczeniami za swoją walkę o niepodległą Polskę" - zwraca uwagę "NDz".
"Historycy zwracają jednak uwagę, że nadal są niedoceniani. Kancelaria Prezydenta zastrzega, że nadrobienie wieloletnich opóźnień musi potrwać. Sami żołnierze NSZ podchodzą do tej kwestii ze spokojem. Stwierdzają, że najważniejsza jest satysfakcja z tego, iż - jak pokazała historia - od początku mieli rację w swojej walce" - czytamy w gazecie.