Zdaniem gazety w konwencji znajdują się mocno dyskusyjne zapisy, takie jak walka z tradycją, wprowadzenie nowej definicji płci, czy usprawiedliwienie dla dyskryminowania innych na rzecz walki z dyskryminacją kobiet. Według zapowiedzi Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, pełnomocnika rządu do spraw równego traktowania wnioskiem o podpisanie konwencji polski rząd zajmie się po wakacjach. Jak podkreśla dziennik chodzi o dokument podpisany 11 maja ubiegłego roku w Stambule przez mniejszość państw Europy i ratyfikowany dotąd przez jeden kraj. Więcej szczegółów na ten temat - w "Naszym Dzienniku".