Chodzi o ppłk Leszka Tobiasza; miał on odpowiadać za przygotowanie i udostępnienie wyselekcjonowanym dziennikarzom materiałów kompromitujących abp Juliusza Paetza. Informacje o operacji, w której Tobiasz brał udział są zawarte w Teczce Nadzoru Szczególnego Kryptonim "Anioł". Według gazety, podważa to wiarygodność Tobiasza jako głównego świadka prokuratury w sprawie rzekomej korupcji w Komisji Weryfikacyjnej WSI. "Negatywnie zweryfikowany funkcjonariusz jest osobiście zainteresowany tym, by informacje dotyczące operacji "Anioł", która interesowała komisje, a którą badał również piszący książkę o WSI dziennikarz Wojeciech Sumliński, nie ujrzały światła dziennego" - czytamy w "Naszym Dzienniku".