Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Dowódca specpułku: To niepełna prawda

"Niepełną prawdą" nazwał w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" zdymisjonowany dowódca 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego płk Ryszard Raczyński podane przez szefa MON Bogdana Klicha w TVN "Fakty" powody przyjęcia jego rezygnacji.

/East News

"Myślałem o odejściu z wojska już wcześniej" - powiedział gazecie Raczyński. "Służę w armii prawie od trzydziestu lat. Na moją decyzję o dymisji wpłynęła atmosfera wokół specpułku, jaka wytworzyła się po katastrofie smoleńskiej, a którą określiłbym jako nieciekawą. A także oskarżenia wokół mojej osoby".

Według "Faktów", Służba Kontrwywiadu Wojskowego ma zastrzeżenia do płk. Raczyńskiego z powodu "dokumentów z przeszłości, dotyczących pilotów, które rzekomo szef specpułku przytrzymywał, a o których kontrwywiad nie został poinformowany".

"To, co podały 'Fakty', to niepełna prawda" - oświadczył Raczyński. "Są to dokumenty sprzed 8-10 lat dotyczące eksżołnierzy specpułku oraz obecnych jego żołnierzy. Ale dokumenty te określiłbym jako przedstawiające niewielką wagę karną" - ocenia były już dowódca 36. pułku.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także