"DGP": Polska szkoła liderem w... zadaniach domowych
Statystyczny polski 15-latek odrabia pracę domową o dwie godziny w tygodniu dłużej niż jego koledzy w innych państwach OECD. Ale okazuje się, że te 6-7 godzin może być czasem częściowo zmarnowanym - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak pokazały analizy Instytutu Badań Edukacyjnych, więcej wcale nie znaczy lepiej. "Choć praca domowa ma generalnie pozytywny wpływ na osiągnięcia uczniów, niekoniecznie chodzi o to, by odrabiali oni jak najwięcej zadań" - mówi dr Paweł Grygiel, jeden z autorów analizy.
Wręcz przeciwnie, im więcej czasu dzieci poświęcają na odrabianie lekcji, tym mniejszy jest przyrost ich wiedzy w zakresie umiejętności matematycznych, pisania i czytania - wskazuje współautor analizy IBE.
Jak dodaje dr Grygiel, lepsze efekty uzyskują nauczyciele, u których praca domowa pojawia się nie częściej niż raz w tygodniu. Nie powinny być one zadawane machinalnie; jeśli mają przynieść dobre efekty, muszą być dla uczniów wyzwaniem intelektualnym - podkreśla.