Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Czego jeszcze nie odczytała komisja Millera?

"Nasz Dziennik" przedstawił analizę porównawczą trzech stenogramów rozmów z kabiny rządowego tupolewa, który rozbił się w Smoleńsku.

/AFP

Chodzi o stenogramy MAK, komisji Jerzego Millera oraz najnowszy - krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych. Dziennik zaznaczył, że porównanie tych trzech zapisów jest skomplikowane, bo ich autorzy zupełnie inaczej interpretują dane. Zidentyfikowane głosy są w każdym tekście inaczej oznaczane. Różnic merytorycznych jest bardzo dużo.

Wśród najważniejszych różnic, jakie zauważyła gazeta są: odtworzenie przez krakowski instytut na początku nagrania słów, które w innych dokumentach się nie pojawiły. Z kolei instytut nie znalazł też słów, które pojawiły się w stenogramach pozostałych instytucji.

Gdy komisja Millera odnotowuje wzmiankę o Moskwie jako lotnisku zapasowym, to instytut ma w tym miejscu słowo "kombinuje". Instytut spisał też kilkanaście fraz, które mogą pochodzić zza otwartych drzwi kabiny, z części pasażerskiej samolotu.

Instytut nie odnotowuje żadnego trzasku czy dźwięku uderzenia w momencie, gdy samolot miał, według komisji Millera, uderzyć w brzozę.

IAR/PAP

Zobacz także