Wszystkich Świętych 2021. Cmentarze będą zamknięte? Rząd na razie jednoznacznie
Im bliżej do święta Wszystkich Świętych tym częściej zadajemy sobie pytanie - czy 1 listopada cmentarze będą zamknięte czy otwarte? Nauczeni doświadczeniem z zeszłego roku, gdy nekropolie na Wszystkich Świętych były zamknięte, czekamy na decyzje rządu. Jak na razie przedstawiciele władz zgodnie zapewniają, że 1 listopada cmentarze będą otwarte.
W 2020 roku rząd zdecydował o zamknięciu cmentarzy od 31 października do 2 listopada. Jak będzie w tym roku? Cmentarze będą zamknięte czy otwarte?
Wszystkich Świętych. Jakie obostrzenia 1 listopada?
Ostatnio do sprawy odniósł się wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Zapytano go, czy i jakie obostrzenia rząd planuje na Wszystkich Świętych. - Na dzień dzisiejszy nie przewidujemy żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o 1-2 listopada - zapewnił wiceminister.
Kraska zaznaczył jednak, że na cmentarzach powinny być przestrzegane podstawowe zasady sanitarne, czyli dystans-dezynfekcja-maseczka. Wiceminister apelował zwłaszcza o noszenie maseczek. - Taka forma zabezpieczeń zostanie z nami już na zawsze - mówił.
Niedzielski zapewnia: Cmentarze będą otwarte 1 listopada
Wcześniej o tym, że cmentarze będą otwarte zapewniał minister zdrowia Adam Niedzielski. 20 października przy okazji komentowania rosnącej dziennej liczby zakażeń koronawirusem, podkreślał, że 1 listopada nie będzie niespodzianek, a nekropolie "na pewno będą otwarte".
- Co do świąt nie ma zagrożenia - mówił Niedzielski. - Tutaj nie będzie żadnego zaskakiwania, chociaż sytuacja jest o tyle dynamiczna, że przyrost, jaki mamy w ciągu ostatnich dwóch dni, jest zdecydowanie poza prognozą, którą przygotowaliśmy - przyznał.
Dodał, że obecny wzrost liczby zachorowań był spodziewany i wiąże się z powrotem studentów na uczelnie.
Wszystkich Świętych. W 2021 roku sytuacja epidemiczna inna niż w 2020
Pytany o ewentualne zamknięcie cmentarz kilka dni wcześniej, Niedzielski stwierdził, że na Wszystkich Świętych cmentarze pozostaną otwarte, ponieważ dzięki szczepieniom obecna sytuacja epidemiczna jest inna.
- Mamy o wiele więcej zabezpieczeń - stwierdził i dodał, że dzięki nim z dnia na dzień sytuacja nie powinna się bardzo pogorszyć.
- Jesteśmy w innym miejscu, niż byliśmy rok temu, kiedy jedynym naszym zabezpieczeniem była maseczka i zachowanie dystansu. Teraz mamy szczepienia i dużą część populacji, która przechorowała koronawirusa i ma odporność. Próg tolerancji na liczbę zakażeń i liczbę hospitalizacji jest stosunkowo większy. Dopóki nie widzimy zagrożenia do działania to musimy powoli przyzwyczajać się do tego, że będziemy żyli z covidem - mówił Niedzielski.