Olsztyn: Zmarł 15-latek zakażony koronawirusem. Nie był zaszczepiony
W Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie zmarł 15-latek zakażony koronawirusem. Nastolatek miał choroby współistniejące. Ani on, ani członkowie jego rodziny nie byli zaszczepieni.
Ostatniej doby w woj. warmińsko-mazurskim odnotowano 1218 nowych przypadków koronawirusa. Zmarło 37 osób.
W ostatnim czasie jedną z ofiar był 15-latek, hospitalizowany w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie.
Jak poinformowała Polsat News zastępca dyrektora ds. lecznictwa Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego Barbara Chwała, nastolatek miał choroby współistniejące. Ani on, ani jego rodzina nie byli zaszczepieni.
- Zmarł chłopiec 15-letni, znany w szpitalu, ponieważ wielokrotnie był u nas hospitalizowany. Dziecko z bardzo ciężkimi wadami wrodzonymi od urodzenia. Aktualnie został przyjęty z powodu SARS-CoV-2. Zakażenie było rodzinne - poinformowała Barbara Chwała.
Szczepienia dzieci powyżej 12. roku życia możliwe od czerwca
Jak dodała wicedyrektor, "dziecko przyjęte było z objawami zapalenia płuc". - W ciągu kolejnych dni narastały objawy niewydolności oddechowej i pomimo bardzo intensywnego leczenia, nie udało się dziecka uratować - mówiła Chwała.
- Wiadomo, że zakażenia każdym wirusem czy bakterią u pacjenta, który ma bardzo poważne schorzenia współistniejące, może przebiegać znacznie ciężej niż u pacjenta, który takich schorzeń nie ma. Tak było w tym przypadku - podkreśliła.
Doktor Barbara Chwała poinformowała Interię także, że "podczas obecnej fali pandemii większa liczba pacjentów zakażonych SARS CoV-2 wymaga hospitalizacji, począwszy od wieku noworodkowego aż do 18. roku życia".
W Polsce od 7 czerwca rodzice mogą rejestrować na szczepienie dzieci, które ukończyły 12. rok życia. Wcześniej została uruchomiona rejestracja dla uczniów w wieku 16 i 17 lat.
Szczepienia młodszych dzieci
Wkrótce mają się rozpocząć także szczepienia młodszych dzieci - od 5. do 11. roku życia.
Komisja Europejska zatwierdziła szczepionkę Comirnaty firm Pfizer/BioNTech przeciw COVID-19 dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat po tym, jak Europejska Agencja Leków (EMA) wydała pozytywną rekomendację dla tego specyfiku. EMA uznała, że korzyści ze stosowania Comirnaty u dzieci w wieku 5-11 lat przewyższają ryzyko, szczególnie w przypadku chorób zwiększających ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19.
- 13 grudnia dotrą do Polski szczepionki dla dzieci powyżej piątego roku życia, planujemy od 16 grudnia te szczepienia wdrożyć - zapewnił Kraska. Dzieci otrzymują mniejszą dawkę niż dorośli, bo - jak powiedział Kraska "dzieci zdecydowanie lepiej odpowiadają na szczepienie, czyli wytwarzają zdecydowanie więcej przeciwciał".
Wiceminister zdrowia dodał, że wielu rodziców pyta o to, kiedy szczepionka dla dzieci będzie dostępna.
- Chcą swoje dzieci zabezpieczyć przed zakażeniem COVID-19, ponieważ okazuje się, że te nowe mutacje także atakują osoby młode - podkreślił Kraska.
Dawka szczepionki dla dzieci w tym wieku ma być mniejsza (10 mikrogramów) niż stosowana u osób w wieku od 12 lat (30 mikrogramów). Podobnie jak w starszej grupie wiekowej podaje się ją w postaci dwóch wstrzyknięć w odstępie trzech tygodni.
Koronawirus w Polsce. Dane z 8 grudnia
W środę w Polsce potwierdzono 28 542 nowe zakażenia koronawirusem, najwięcej na Śląsku i na Mazowszu. Zmarły 592 osoby z COVID-19, najwięcej w obecnej fali epidemii.
Z powodu COVID-19 zmarło 188 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 404 osoby.
Łącznie od 4 marca ub.r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 3 732 589 przypadków, zmarło 86 796 osób z COVID-19.