Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Niemcy. Minister zdrowia: Jest szansa, że na wiosnę pokonamy pandemię

- Jeśli nie pojawi się żaden nowy wariant wirusa, to na wiosnę pokonamy pandemię - powiedział federalny minister zdrowia Jens Spahn w rozmowie z dziennikiem "Augsburger Allgemeine". Przestrzegł jednocześnie przed lekceważeniem ryzyka zakażenia w obliczu obecnego spadku liczby zachorowań. - To jeszcze nie koniec - dodał.

Kolejka do punktu szczepień w Berlinie
Kolejka do punktu szczepień w Berlinie/JOHN MACDOUGALL / POOL / AFP/AFP

Liczba zakażeń koronawirusem w Niemczech ostatnio nieznacznie spada. Jednak nie można mówić o całkowitym końcu pandemii, zwłaszcza w obliczu zbliżającej się jesieni i zimy. Federalny minister zdrowia Jens Spahn spodziewa się jednak na wiosnę przyszłego roku odporności stadnej przeciwko koronawirusowi i tym samym zakończenia pandemii.

- Jeśli nie pojawi się żaden nowy wariant wirusa, przed którym szczepionka nie chroni, co jest bardzo mało prawdopodobne, to na wiosnę pokonamy pandemię i będziemy mogli wrócić do normalności - powiedział Spahn w środę gazecie "Augsburger Allgemeine". Pytanie tylko, w jaki sposób odporność zostanie osiągnięta. - Poprzez szczepionkę czy poprzez infekcję. Szczepienia są zdecydowanie bezpieczniejszą drogą do osiągnięcia tego celu - stwierdził Spahn.

Pandemia koronawirusa - to jeszcze nie koniec

- Ci, którzy się nie zaszczepią, mają duże prawdopodobieństwo zachorowania - podkreślił minister, przestrzegając przed bagatelizowaniem ryzyka zakażenia w obliczu obecnego spadku liczby zachorowań. - W zeszłym roku też mieliśmy taką chwilę wytchnienia o tej porze roku. A więc to jeszcze nie koniec. Jesienią i zimą, kiedy wszyscy jesteśmy znowu dużo więcej w domach, a układ odpornościowy jest słabszy, ryzyko zarażenia się również wzrasta - wyjaśnił Spahn.

Instytut Roberta Kocha (RKI) poinformował w środę o dalszym spadku zapadalności na koronawirusa do wartości 65,0 nowych zakażeń na 100 000 mieszkańców w ciągu tygodnia. Dzień wcześniej wartość ta wynosiła 68,5, a tydzień temu 77,9.

PAP

Zobacz także