Michał Dworczyk o zmianie dotyczącej szczepionki AstraZeneca
Decyzją Rady Medycznej szczepionka AstraZeneca może być stosowana u osób od 18 do 65 roku życia - poinformował szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk. Zaszczepić będą się więc mogli wszyscy nauczyciele do 65. roku życia i zapisać na szczepienie od poniedziałku. Dotychczas szczepionka AstraZeneca dopuszczona była dla osób od 18 do 60 roku życia.
- Po konsultacjach ze środowiskami medycznymi minister zdrowia Adam Niedzielski podał wytyczne dotyczące komunikatu, który stwierdza, że szczepionką AstraZeneca mogą być szczepione wszystkie osoby od 18 do 65 roku życia - przekazał Dworczyk.
- Zapisy nauczycieli i opiekunów żłobków, które zaczną się w poniedziałek będą już uwzględniały osoby również powyżej 60 roku życia. Rozwiąże to problem, który polegał na tym, że nauczyciele 60+ nie mogli się zaszczepić - dodał. - Zmiana wytycznych jest wynikiem ciągle napływających informacji medycznych i nowych wyników badań, które powodują, że kolejne kraje podwyższają wiek osób, które mogą być szczepione szczepionką AstraZeneca - powiedział Dworczyk.
Zmiana dotyczy również czasu pomiędzy pierwszą a drugą dawką szczepionki. - Został ustalony czas, który oddziela podanie pierwszej dawki szczepionki od drugiej dawki. W Polsce będzie to między 10 a 12 tygodni. To jest spowodowane skutecznością szczepionki AstraZeneca i zostało to umieszczone w komunikacie i wytycznych ministra zdrowia - poinformował.
Jak przekazał Dworczyk, 2 marca ma dotrzeć do Polski około pół miliona szczepionek firmy AstraZeneca, które zostaną przeznaczone na dokończenie szczepień osób z grupy "zero".
Dworczyk odniósł się również do doniesień o rzekomym marnowaniu szczepionek w Polsce. - To bardzo krzywdzące dla personelu medycznego. Współczynnik utylizacji szczepionek w Polsce jest jednym z najniższych Unii Europejskiej. Apelujemy do mediów o odpowiedzialność. Chcielibyśmy i robimy wszystko, żeby każda szczepionka była wykorzystana - przekazał.
"Konsekwentnie trzymamy się deklaracji"
Zapytany podczas konferencji prasowej o zapisy na szczepienia w kolejnym kwartale Dworczyk powiedział, że "nie można odpowiedzialnie zadeklarować tych zapisów, bo dotychczas żaden z producentów szczepionek nie przesłał oficjalnego harmonogramu dostaw".
- Prosimy o wsparcie Komisji Europejskiej, która jest podstawową stroną w dyskusji z producentami, sami też się kontaktujemy, ale do tej pory żaden producent nie potrafił przesłać żadnych danych na temat liczby szczepionek dostarczanych w drugim kwartale - wskazał szef KPRM.
- My konsekwentnie trzymamy się deklaracji złożonej kilka tygodni temu: szczepimy 3 mln osób do końca pierwszego kwartału, średnio milion w ciągu miesiąca - powiedział Dworczyk.
Według rządowych danych do tej pory w Polsce wykonano 1 993 739 szczepień przeciw COVID-19. Pierwszą dawkę otrzymały 1 413 132 osoby, a 580 607 drugą.
Szczepienia przeciw COVID-19 rozpoczęły się w Polsce 27 grudnia ub. roku - wtedy w ramach grup zero szczepionkę zaczęli przyjmować przedstawiciele służb medycznych, a następnie m.in. pracownicy ośrodków pomocy społecznej i pensjonariusze domów pomocy społecznej. 25 stycznia rozpoczęły się szczepienia populacyjne - szczepionkę otrzymują osoby z grupy pierwszej, na początek seniorzy 70 plus.
W piątek rozpoczęły się szczepienia nauczycieli - w pierwszej kolejności tych, którzy obecnie pracują stacjonarnie, m.in. nauczycieli przedszkoli, klas I-III szkół podstawowych i szkół specjalnych, a także dla pracowników żłobków. W poniedziałek o godz. 8 rozpocznie się rejestracja pozostałych nauczycieli, w tym również nauczycieli akademickich. Poprzednio miało to dotyczyć osób poniżej 60 roku życia, po wytycznych Rady Medycznej przesunięto tę granicę do 65. roku życia.
INTERIA.PL/PAP