Koronawirus w Wielkiej Brytanii: 12 kolejnych zgonów w ciągu doby
W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby z powodu COVID-19 zmarło 12 osób i wykryto 1813 nowych zakażeń koronawirusem - poinformował w sobotę (5 września) brytyjski rząd.
12 nowych zgonów to liczba zbliżona do średniej dobowej z ostatnich siedmiu dni, a także do bilansów z minionych pięciu tygodni. Od początku sierpnia dobowa liczba utrzymuje się na stabilnym, niskim - w porównaniu z poprzednimi miesiącami - poziomie i nie zdarzyło się w tym czasie, by przekroczyła 20.
Całkowity bilans ofiar śmiertelnych epidemii wzrósł do 41 549, z czego 36 892 osób zmarło w Anglii, 2496 - w Szkocji, 1597 - w Walii, a 564 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami i Meksykiem.
Nadal bardzo niepokojąco wygląda kwestia nowych zakażeń. Wprawdzie ich sobotni bilans jest o 127 mniejszy od piątkowego, ale to wciąż druga najwyższa liczba od 3 czerwca. Zwraca uwagę aż 118 nowych zakażeń w Irlandii Północnej, co jest zaledwie drugim przypadkiem od końca kwietnia, by ich liczba była trzycyfrowa.
Łącznie od początku epidemii w Wielkiej Brytanii wykryto 344 164 zakażenia koronawirusem, co jest 13. najwyższą liczbą na świecie i trzecią w Europie.
Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 w czwartek a godz. 17 w piątek i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności koronawirusa, zaś bilans zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 w piątek a godz. 9 w sobotę.
Według danych z piątku, które nie uwzględniają Irlandii Północnej, w szpitalach przebywało 747 chorych na COVID-19, z czego aż 258 w Szkocji, co jest liczbą nieproporcjonalnie dużą do jej populacji.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński