Koronawirus w Polsce. Mateusz Morawiecki ogłosił zmiany dla pracowników transgranicznych
"Osoby pracujące lub uczące się tuż za granicą - pracownicy, studenci i uczniowie transgraniczni - od dnia 4 maja będą mogli wrócić do pracy i nauki. Nie będą musieli przechodzić obowiązkowej, 14-dniowej kwarantanny" - ogłosił w czwartek (30 kwietnia) premier Mateusz Morawiecki. Zmiany dotyczą granic z Niemcami i Czechami.
"Mam bardzo dobre informacje dla wszystkich pracowników i uczniów, którzy pracują lub uczą się u naszych zachodnich lub południowych sąsiadów, czyli w Niemczech i w Republice Czeskiej" - oświadczył Mateusz Morawiecki.
Premier poinformował, że od poniedziałku, 4 maja, będą oni mogli wrócić do pracy i nauki bez konieczności odbywania obowiązkowej, 14-dniowej kwarantanny.
"Po analizach epidemiologicznych i we współpracy z rządami w Berlinie i Pradze oraz po konsultacjach z samorządami podjęliśmy wspólnie tę ważną decyzję, na którą czekali pracownicy transgraniczni i ich rodziny" - napisał Morawiecki.
"To spacer po linie"
"Przyrost nowych zakażeń jest relatywnie niski i stabilny. Nie wygraliśmy z epidemią, ale mamy ją w coraz większym stopniu pod kontrolą. Możemy więc działać bardziej zdecydowanie, aby życie gospodarcze mogło znowu zacząć nabierać tempa" - oświadczył premier.
Morawiecki dodał, że "jednocześnie należy pamiętać, że przedwczesne otwarcie granic to duże ryzyko".
"Dlatego wyważenie interesu ekonomicznego pracowników transgranicznych i bezpieczeństwa waszych wspólnot samorządowych to spacer po linie. W żadnym wypadku nie możemy stracić równowagi. Priorytetem jest bezpieczeństwo ludzi" - napisał.
Ostrzeżenie premiera
Premier ostrzegł, że "jeśli dopuścimy do reaktywacji wirusa na terenach przygranicznych, zaprzepaścimy to, co udało się dotychczas osiągnąć".
"Musimy nadal z żelazną konsekwencją przestrzegać zasad bezpieczeństwa sanitarnego i jednocześnie być w ciągłym dialogu z mieszkańcami - to pozwoli obniżyć napięcie. To kwestia odpowiedzialności za mieszkańców poszczególnych powiatów" - podkreślił Morawiecki.