Koronawirus w Brazylii. Ponad 14 tysięcy nowych przypadków
W ciągu ubiegłych 24 godzin zanotowano w Brazylii 14 318 nowych potwierdzonych przypadków koronawirusa, 335 osób zmarło - poinformowało w niedzielę (27 września) ministerstwo zdrowia tego kraju. Zgasły nadzieje na pojawienie się odporności zbiorowej w największym mieście Amazonii - Manaus.
Według danych resortu łączna liczba zachorowań od początku pandemii wynosi już ponad 4,7 mln, a oficjalny bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 141 741.
Gwałtowny wzrost infekcji w Manaus
W Manaus, największym mieście Amazonii, zamknięto bary, kluby nocne i plaże. Zakazano też spotkań i przyjęć z dużą liczbą osób, a także ograniczono godziny otwarcia restauracji i sklepów.
Liczba infekcji i zgonów z powodu koronawirusa zaczęła bowiem ponownie gwałtownie rosnąć. Położyło to kres nadziejom, że udało się tam osiągnąć tzw. odporność stadną, czyli zbiorową.
Odporność taka pojawia się, gdy uzyskuje ją znaczny procent danej społeczności, co powoduje, że rozszerzanie się pandemii staje się mało prawdopodobne.
Wcześniej w Manaus zanotowano nagły spadek zgonów na COVID-19, po rekordowej liczbie ofiar śmiertelnych w kwietniu i maju. Zdaniem naukowców z uniwersytetu w Sao Paulo mogło to świadczyć o pojawieniu się odporności zbiorowej. Ostrzegali oni jednak, że może to być zjawisko przejściowe.
Brazylia a reszta świata
Pod względem liczby zakażeń Brazylia jest trzecim krajem najbardziej dotkniętym koronawirusem na świecie, po Stanach Zjednoczonych i Indiach. Natomiast pod względem liczby zgonów zajmuje drugie miejsce po USA.
Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki: