Koronawirus. Rzecznik MZ: Musimy przywyknąć do tych wyników
- Musimy przywyknąć do tych wyników - skomentował najnowszy bilans zakażonych i ofiar koronawirusa w Polsce rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia. - Nasza strategia dotycząca zwalczania COVID-19 polega na działaniu punktowym, a nie stawianiu tamy koronawirusowi - dodał Wojciech Andrusiewicz.
W poniedziałek, 28 września, badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 1 306 osób wobec piątkowego rekordu 1 587.
Resort poinformował w poniedziałek też o śmierci kolejnych 15 chorób. Łącznie od 4 marca, czyli początku epidemii w Polsce, zakażenie potwierdzono już u 88 636 osób. Zmarło 2 447 zakażonych, wyzdrowiało 68 420. Komentując te dane, rzecznik MZ powiedział, że do takich wyników musimy w ciągu najbliższych dni przyzwyczaić się.
- Ta sytuacja w najbliższy dniach na pewno się nie zmieni. Musimy przywyknąć do tych wyników. To, co przewiduje nasza strategia, to nie jest postawienie tamy koronawirusowi, ale mierzenie się z koronawirusem punktowo w tych miejscach, w których istnieje duże zagrożenie, w tych powiatach, gdzie mamy dużą liczbę przypadków, dlatego jest ta gradacja na powiaty żółte i czerwone - powiedział Andrusiewicz.
Dodał, że obecnie będziemy "mieli raczej wymianę między województwami w liczbie odnotowywanych nowych przypadków". Przypomniał też, że nadal obowiązują zasady dotyczące zachowywania dystansu i noszenia maseczek i jeśli nie będziemy ich przestrzegać, to "na pewno w najbliższych dniach możemy osiągnąć większe wyniki niż te 1300-1500 przypadków".
"Nowe szpitale na pewno będą"
- Na pewno będą nowe placówki szpitalne drugiego czy trzeciego poziomu - powiedział Andrusiewicz. - Decyzje administracyjne wojewodów zapadną w ciągu najbliższych godzin - dodał.
- Decyzja administracyjna jest zawsze przy powoływaniu kolejnych szpitali drugiego czy trzeciego poziomu i łóżek na pierwszym poziomie; tej decyzji na pewno nie unikniemy - powiedział Andrusiewicz podczas konferencji prasowej.
- Na pewno będą to nowe placówki, ale szerzej powiemy o tym, kiedy już zostaną wydane decyzje po stronie wojewodów - dodał.
Do tej pory głównymi placówkami, które zajmowały się pacjentami z koronawirusem, były szpitale jednoimienne. Strategia walki z pandemią zmienia system zabezpieczenia szpitalnictwa. Zgodnie z jej założeniami lecznictwo szpitalne dla pacjentów z koronawirusem zostało podzielone na trzy poziomy.
W pierwszym poziomie zabezpieczenia znajdą się 374 szpitale należących do tzw. sieci szpitali. Kolejnych 69 decyzji dotyczy oddziałów zakaźnych i obserwacyjno-zakaźnych, które są zakwalifikowane do drugiego poziomu.
Na najwyższym, trzecim poziomie, znalazło się dziewięć szpitali wielospecjalistycznych, w tym Szpital Uniwersytecki w Krakowie. Do placówek wysokospecjalistycznych będą trafiać pacjenci z rozpoznanym koronawirusem, którzy wymagają wysokospecjalistycznego leczenia. Będzie można w nich udzielać świadczeń także osobom, które nie są zakażone koronawirusem.
Spotkanie ministra zdrowia z lekarzami zakaźnikami
- Zakończyło się spotkanie ministra zdrowia Adama Niedzielskiego z lekarzami zakaźnikami z całej Polski - poinformował rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.
- Takie spotkanie przed chwilą się odbyło - było dość długie, ale bardzo owocne. Nastąpiła wzajemna wymiana informacji. Lekarze zakaźnicy przekazali informacje, jak ich zdaniem system powinien wyglądać - powiedział Andrusiewicz. Podkreślił, że "nie można leczyć pacjentów za pośrednictwem teleporady". - Leczy się na bieżąco z dostępem bezpośrednim do pacjenta. Po to są te cztery kryteria objawowe, żeby każdy nie przechodził tylko przez teleporadę, ale mógł zostać zbadany w gabinecie lekarskim. Taka była idea i ta idea, jak nawet wskazują sami zakaźnicy - jest ideą słuszną - oświadczył rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Zapowiedział, że spotkanie z lekarzami rodzinnymi odbędzie się 1 października bieżącego roku. - Podsumujemy pierwsze tygodnie obowiązywania nowej strategii - powiedział Andrusiewicz.