Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Gigantyczne kolejki w galeriach handlowych. Prof. Włodzimierz Gut: Krew mnie zalewa

- Gdy widzę zdjęcia z galerii handlowych, krew mnie zalewa - mówi wprost wirusolog prof. Włodzimierz Gut. W pierwszy weekend po poluzowaniu obostrzeń i otwarciu sklepów w centrach handlowych tworzyły się gigantyczne kolejki. Ekspert podkreśla, że "wszystko zależy od ludzi, bo w reżimie może działać każda część gospodarki".

Prof. Włodzimierz Gut
Prof. Włodzimierz Gut/Mateusz Grochocki/East News/East News

- Niewiele się zmieniło. Dane są niemal identyczne. Trzeba się zastanowić, co z tym zrobić, aby były spadki - ocenił prof. Gut.

"Potem będą płakać"

Wirusolog podkreślił, że dalszy rozwój sytuacji zależy, jak od początku epidemii, od ludzi.

- To ich zachowania są ważne, a nie otwarte miejsca - przyznał. Dodał, że rząd może wykonywać kroki w kierunku luzowania obostrzeń, dopóki sytuacja nie staje się gorsza. W ocenie eksperta w zasadzie każda branża może działać w reżimie sanitarnym, ale on musi być realny.

Kolejka w jednej z krakowskich galerii handlowych
Kolejka w jednej z krakowskich galerii handlowych/OSKAR NOWAK /Gallo Images Poland

- Gdy widzę zdjęcia galerii handlowych z ostatniego weekendu, krew mnie zalewa. Ludzie stoją w stumetrowej kolejce do sklepów. O odstępach nie ma tam mowy. A potem te same osoby, jak i właściciele, będą płakać, że znów jest zamknięcie - stwierdził prof. Gut.

Jego zdaniem teraz weryfikacja tego, co można, a czego nie można na tym etapie epidemii, będzie się odbywała metodą prób i błędów.

- Nie dziwię się głosom właściciela małej kawiarenki, który ma kilka stolików. Słusznie się on oburza, jeżeli chce u siebie zapewnić reżim sanitarny, na to, co widzi w galeriach. Na drugim biegunie są np. muzea, gdzie widać wielką, wręcz wzorową dyscyplinę. To pokazuje, że w różnych miejscach gromadzą się różni ludzie. To od ich zachowań, a nie od tych miejsc, zależało będzie ich dalsze otwarcie - powiedział prof. Gut. Wskazał, że Polacy są kowalami własnego losu.

Kraska w "Graffiti": Możemy szczepić więcej ludzi, ale dostawy szczepionek są jakie są/Polsat News/Polsat News
PAP

Zobacz także