Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Ekspert: Powinniśmy być odpowiedzialni za siebie i innych

Jeżeli będziemy obchodzić przepisy dotyczące obostrzeń, to one będą nieskuteczne i będziemy mieli cały czas bardzo wysoki poziom zakażeń - powiedział prof. Paweł Ptaszyński. - Powinniśmy być odpowiedzialni za siebie i innych - dodał.

Centrum Terapii Pozaustrojowej Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, gdzie przebywają pacjenci chorzy na COVID-19 poddani terapii VV ECMO.
Centrum Terapii Pozaustrojowej Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, gdzie przebywają pacjenci chorzy na COVID-19 poddani terapii VV ECMO./ Leszek Szymański /PAP

Prof. Paweł Ptaszyński z Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi ocenił, że dalszy wzrost zakażeń koronawirusem zależy od zachowań społecznych. - To, co potwierdzają epidemiolodzy i wirusolodzy - jeśli uda nam się ograniczyć kontakty międzyludzkie, jeśli społeczeństwo będzie zabezpieczać się maseczkami, jeśli ludzie będą dezynfekować ręce, to jesteśmy w stanie ograniczyć wzrost zachorowań - powiedział ekspert.

Ocenił, że samo wprowadzenie dodatkowych obostrzeń nie wystarczy, jeśli społeczeństwo będzie się zachowywało nieodpowiedzialnie. - To nie jest wcale tak, że skuteczne będzie samo wprowadzanie obostrzeń, że my wszystko pozamykamy. Chodzi o to, jak będziemy się w tym poruszać i działać. Ja w to bardzo wierzę, że te obostrzenia są dla nas takim otrzeźwieniem - powiedział.

Zdaniem specjalisty rezultatem niektórych wypowiedzi bagatelizujących pandemię koronawirusa jest liczba pacjentów z COVID-19 w szpitalach.

Prof. Ptaszyński przyznał, że dodatkowe obostrzenia, takie jak obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych, to krok w dobrym kierunku. - To nie jest tak, że to są nadzwyczajne rozwiązania, których nie ma nigdzie indziej. Musimy tylko być konsekwentni w realizacji tych zadań. Jeżeli mamy nosić maseczki, to musimy je nosić, jeżeli mamy zachować dystans społeczny, to musi on być. Jeżeli będziemy obchodzić te przepisy, to one będą nieskuteczne i będziemy mieli cały czas bardzo wysoki poziom zakażeń - podkreślił prof. Ptaszyński. - Powinniśmy być odpowiedzialni za siebie i innych - zaapelował.

Zwrócił uwagę, że w każdym kraju istnieje granica wytrzymałości systemu, dlatego celem ostatnich działań jest "być o krok do przodu". - Musimy reagować, żeby nie dochodziło do przeciążenia systemu. Jeżeli zakażenia będą w sposób niekontrolowany rosły, to zaczną się kłopoty - powiedział.

Podkreślił, że musimy się pogodzić z pewnymi niegodnościami związanymi z tą pandemią. - To choćby przemieszczanie się w miejsca, do których chcemy w danym momencie pójść np. na dyskotekę, czy organizowanie wielkich imprez rodzinnych. Musimy się z tym wstrzymać. A maseczki są już w tej chwili konieczne i niezbędne - powiedział.

Jak dodał, dostępność do maseczek czy płynów dezynfekcyjnych jest szeroka, dlatego nie ma problemów, by każdy był w nie zaopatrzony.

PAP

Zobacz także