Atak zimy sparaliżował Wielką Brytanię. Zakłócony został proces szczepień
Obfite opady śniegu w połączeniu z silnymi wiatrami i ujemnymi temperaturami wywołały w poniedziałek w Wielkiej Brytanii paraliż komunikacyjny. Z powodu trudnych warunków zamknięto też kilka centrów szczepień, które prowadzą wakcynację przeciwko COVID-19.
Trudne warunki atmosferyczne są efektem przesuwającego się ze wschodniej Europy orkanu Darcy. W Wielkiej Brytanii została nim dotknięta przede wszystkim cała wschodnia część kraju - od północnych krańców Szkocji do hrabstwa Kent w południowo-wschodniej Anglii. Już w poniedziałek spadło tam od kilku do kilkunastu centymetrów śniegu, zaś na wtorek zapowiadane są kolejne opady.
Urząd meteorologiczny Met Office wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia z powodu obfitych opadów śniegu dla większości obszarów Anglii i Szkocji. W niektórych miejscach może warstwa śniegu może sięgnąć nawet 25 cm, a temperatura - spaść do -15 stopni Celsjusza.
Trudne warunki utrzymają się do środy
W poniedziałek z powodu zalegającego śniegu zamknięte zostały niektóre drogi w hrabstwach Norfolk, Lincolnshire, Cumbria, Derbyshire i Hertfordshire, a policja ostrzegła kierowców, że na sporych obszarach regionu Anglii Wschodniej niektóre drogi stały się nieprzejezdne. W południowo-wschodniej Anglii wstrzymana została także część połączeń kolejowych, dotknęło to również południowo-wschodnie przedmieścia Londynu.
Wprawdzie z powodu obowiązującego lockdownu oraz zakazu opuszczania domów bez uzasadnionego powodu ruch drogowy i kolejowy jest i tak mniejszy niż zazwyczaj, ale opady śniegu wymusiły też zamknięcie kilku centrów szczepień przeciw COVID-19 w południowo-wschodniej i wschodniej Anglii m.in. w Ipswich, Bury St Edmunds, Colchester i Clacton, przy czym niektóre z nich zostaną otwarte dopiero w czwartek.
Trudne warunki atmosferyczne związane z orkanem Darcy mają potrwać w Wielkiej Brytanii co najmniej do środy.