Od lat najlepsi hodowcy tulipanów przystają na to, by holenderska dyplomacja nadawała wyhodowanym przez nich odmianom imiona znanych osobistości - żyjących i zmarłych. I tak mamy tulipany noszące imię Jurija Gagarina; serię kompozytorską - Verdi, Vivaldi; piosenkarską - Diana Ross, Elvis Presley, a nawet piłkarską - Ajax i Ronaldo. Pani prezydentowa Maria Kaczyńska dołączy do tej plejady niebawem. Pierwszy okaz tulipana nazwanego tak na swoją cześć odbierze 24 kwietnia podczas specjalnej ceremonii w rezydencji ambasadora Holandii w Warszawie. Okazją będzie Dzień Królowej - największe holenderskie święto. Potem cebulki nowego tulipana mają trafić na polski rynek. Holendrzy wierzą, że będzie to dobry interes.