Pięciopiętrowy budynek w miejscowości San Bartolomeo in Galdo szybciej niszczeje, niż jest wznoszony, dlatego nakłady na jego remont i modernizację, już w trakcie budowy, są coraz wyższe. W ciągu pół wieku inwestycja ta pochłonęła równowartość ponad 20 milionów euro. Przed kilkoma dniami - relacjonuje gazeta - władze regionu Kampania oraz miejscowy oddział funduszu zdrowia wyłożyły dalsze 4 miliony euro. Decyzja o budowie szpitala zapadła w 1956 roku. Wkrótce potem położono kamień węgielny. W latach 70. doszło do pierwszych opóźnień, między innymi z powodu trzęsienia ziemi w tym rejonie. W latach 80. mieszkańcy okolicy słali petycje do ówczesnego prezydenta Włoch Sandro Pertiniego, by doprowadził do natychmiastowego otwarcia placówki. Odbywały się protesty i demonstracje - wszystko na nic. Teraz według najnowszych zapowiedzi szpital ma zostać otwarty w 2009 roku, ale wbrew wcześniejszym planom nie będzie w nim pogotowia ratunkowego, gdyż uznano, że nie jest już potrzebne w tej miejscowości.