Kurator wystawy przez ponad miesiąc opierał się naciskom i krytyce ze strony duchownych muzułmańskich oraz urzędników państwowych, którzy pragnęli zamknięcia wystawy jako szerzącej wartości sprzeczne z islamem. Jednakże wystawa musiała zostać zamknięta gdy Malezyjska Narodowa Rada Fatwy obłożyła muzeum klątwą i nakazała likwidację problematycznej ekspozycji. Rada uzasadniła swoją decyzje faktem, że szerzenia wiary w duch i inne nadnaturalne byty podkopuje wiarę oraz jest sprzeczne z zasadami islamu. - Nadnaturalne byty przekraczają możliwości percepcji człowieka, nie chcemy aby muzułmanie wierzyli w przesądy - powiedział przewodniczący Rady Abdul Shukor Husin. Abdul Shukor Husin zaznaczył też, że decyzja Rady zostanie przedstawiona wszystkim stanom Malezji jako prawo religijne, gdyż tylko władze stanowe mogą wprowadzić je w życie. Pomimo religijnych zakazów, wiara i zainteresowanie zjawiskami nadprzyrodzonymi jest ciągle żywa w Malezji.