MAŁOPOLSKIE | Sobota, 27 września 2014 (22:01)
Noc Naukowców przyciągnęła do krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych prawdziwe tłumy. W trakcie półtoragodzinnego spaceru goście zwiedzali laboratoria i słuchali przygotowanych przez badaczy mini wykładów. Wizyta zaczyna się w podziemiach, gdzie zainscenizowano scenę zbrodni. Tu pokazano, jak zabezpiecza się ślady na miejscu zdarzenia. Naukowców interesuje wszystko – od linii papilarnych, przez ślady biologiczne, po przedmioty, które prawdopodobnie posłużyły do popełnienia przestępstwa. Następnie dowody trafiają do kolejnych badań – genetycznych, mechanoskopijnych, fizyko-chemicznych, antropologicznych. – Pracujemy na najnowocześniejszym sprzęcie, nasze analizy są na wysokim poziomie – opowiada dr Rafał Borusiewicz, biegły w zakresie badań fizykochemicznych. fot. Katarzyna Olejarczyk
1 / 9
Zainscenizowane miejsce zbrodni
Źródło: INTERIA.PL