ŚWIAT | Sobota, 2 grudnia 2017 (13:56)
Papież Franciszek zakończył w sobotę wizytę w Bangladeszu i ze stolicy tego kraju, Dhaki odleciał w drogę powrotną do Rzymu. W trakcie tej 21. zagranicznej podróży odwiedził również Birmę. Podczas wizyty w Birmie papież apelował w swych wystąpieniach do władz o zagwarantowanie praw wszystkim mniejszościom i mówił, że jest to niezbędny warunek pokoju. W Birmie Franciszek nie użył nazwy Rohingja na prośbę przedstawicieli Kościoła, którzy argumentowali, że mogłoby to wywołać radykalne reakcje buddyjskich radykałów i zagrozić chrześcijanom w Birmie. Natomiast w piątek w Bangladeszu papież spotkał się z grupą uchodźców z tej mniejszości i wysłuchał ich relacji. Wielu z nich płakało. Dziennik "Corriere della Sera" podkreślił w sobotę, że papież "miał odwagę wziąć na siebie winy Zachodu".
1 / 8
Franciszek powróci do Rzymu w nocy w sobotę. Na pokładzie samolotu spotka się zapewne z dziennikarzami na tradycyjnej konferencji prasowej.
Źródło: PAP/EPA