Jak przypominają autorzy pracy, witamina D odgrywa kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu całego organizmu, dlatego jej niedobory mogą przyczyniać się do rozwoju wielu chorób. Zależność między poziomem witaminy D w organizmie oraz ryzykiem nowotworów skóry była badana w przeszłości. Wyniki tych prac były niejednoznaczne, a czasem nawet sprzeczne. Naukowcy z Uniwersytetu Wschodniej Finlandii oraz ze Szpitala Uniwersyteckiego w Kuopio przeprowadzili badanie w grupie 498 pacjentów z wyższym ryzykiem nowotworu skóry, m.in. czerniaka, raka podstawnokomórkowego skóry, czy kolczystokomórkowego raka skóry. Badani byli w wieku od 21 do 79 lat. Witamina D z czerniak. Ryzyko 55 proc. niższe Doświadczeni dermatolodzy zebrali dane medyczne dotyczące uczestników badania oraz przebadali ich skórę. Ze względu na stosowanie doustnych suplementów z witaminą D wyodrębniono trzy grupy pacjentów: osoby niezażywające ich wcale, zażywające okazjonalnie lub regularnie. U połowy pacjentów zbadano poziom klacydiolu (25-hydroksywitamina D) we krwi i okazało się, że koresponduje on dobrze z udzielanymi informacjami na temat zażywania witaminy D. Kalcydiol jest jednym z metabolitów witaminy D. Powstaje w wątrobie. Z kalcydiolu z kolei powstaje w nerkach najbardziej aktywny metabolit tej witaminy - kalcytriol. Okazało się, że u osób regularnie zażywających witaminę D ryzyko zachorowania na czerniaka było o 55 proc. niższe. W grupie stosującej regularnie te suplementy było mniej zachorowań na czerniaka niż w grupie ich niezażywającej - 18 proc. wobec 32 proc., jak również mniej zachorowań na jakikolwiek nowotwór skóry - 62 proc. wobec blisko 75 proc. Zobacz też: 12 objawów niedoboru witaminy D Witamina D wkuteczna, ale nie na wszystko Nie zaobserwowano natomiast związku między zażywaniem witaminy D a fotostarzeniem się skóry, rogowaceniem słonecznym, liczbą znamion, jak również ryzykiem podstawnokomórkowego czy kolczystokomórkowego raka skóry. Autorzy pracy podkreślają, że ich badanie wskazuje na istnienie zależności - jednak nie dowodzi, iż ma ona charakter przyczynowo-skutkowy. Na razie nie wiadomo też, jakie dawki witaminy D mogłyby ewentualnie obniżać ryzyko czerniaka. Na razie badacze zalecają przestrzeganie dawkowania zgodnego z rekomendacjami dla różnych grup.