Na całym świecie epidemia otyłości narasta. Tymczasem nadmierna masa ciała jest przyczyną, między innymi, chorób układu krążenia, cukrzycy typu 2 i niektórych nowotworów. Profesor Mirosław Jarosz - dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia podkreśla, że działania prewencyjne trzeba rozpocząć już w przedszkolu i szkole. Tłumaczy, że problem otyłości jest złożony i całe społeczeństwo powinno zrozumieć, jak poważny jest to problem zdrowotny. Według niego, szkoła powinna być terenem bardzo intensywnych działań nastawionych na prewencję otyłości. Natomiast Ewa Borek z Fundacji My Pacjenci uważa, że w zapobieganiu otyłości najważniejsza jest rola rodziny. Podkreśla, że tak zwana ustawa sklepikowa zakończyła się niepowodzeniem, bo zabrakło edukacji rodziców, którzy dawali dzieciom do szkoły sól i cukier oraz słodkie drożdżówki. Według niej, ustawa była potrzebna, ale wywołała sprzeciw rodziców. Według profesor Jadwigi Charzewskiej z Instytutu Żywności i Żywienia, za dużo i nieregularnie jemy. Według niej, jemy za dużo produktów tłuszczowych, soli i cukru, które przyczyniają się do rozwoju otyłości. Dodatkowo odchodzimy od fizjologicznie ustalonych posiłków i przerw między nimi, które są potrzebne dla naszego organizmu. Otyłość została wpisana na listę chorób Światowej Organizacji Zdrowia w 1996 roku.