Pakiet onkologiczny został wprowadzony z początkiem 2015 r., by skrócić diagnozowanie i leczenie nowotworów złośliwych. W tym celu m.in. wystawia się pacjentom kartę diagnostyki i leczenia onkologicznego (DiLO). Pacjenci z "zieloną kartą" są zapisywani do odrębnej, szybszej kolejki np. do diagnostyki, aby nie czekali w kolejce razem z pacjentami nieonkologicznymi. Projekt przygotowanej przez MZ nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych ma uprościć sprawozdawczość w zakresie prowadzenia list oczekujących na świadczenia udzielane na podstawie karty DiLO oraz uprościć kartę i uelastycznić możliwości jej wystawiania. Resort przygotował także odpowiednie zmiany w rozporządzeniach. Projekt zakłada wyłączenie placówek medycznych prowadzących listy pacjentów onkologicznych oczekujących na świadczenie z obowiązku przekazywania niektórych danych, np. liczby oczekujących i średniego czasu oczekiwania. W uzasadnieniu zaznaczono, że dane o wszystkich etapach diagnostyki i leczenia onkologicznego są przekazywane przez placówki medyczne Narodowemu Funduszowi Zdrowia w ramach danych charakteryzujących świadczenia udzielane na podstawie karty DiLO (w tym dane o każdym oczekującym pacjencie oraz dane pozwalające ustalić czas, jaki upłynął od wpisania na listę do czasu rozpoczęcia leczenia onkologicznego). Odnośnie rezygnacji z przekazywania i publikowania informacji o pierwszym wolnym terminie, przyjęto iż w przypadku świadczeń udzielanych na podstawie karty DiLO, dla pacjenta istotne jest zapewnienie diagnostyki na poszczególnych etapach i rozpoczęcie leczenia w określonym czasie. Natomiast publikowane w Ogólnopolskim Informatorze o Czasie Oczekiwania na Świadczenia Medyczne informacje z onkologicznych list oczekujących mają niski walor informacyjny dla pacjentów, a w praktyce większość z nich udaje się do miejsc wskazanych przez lekarzy. Projekt umożliwia wydawanie karty DiLO przez lekarza udzielającego ambulatoryjnych świadczeń specjalistycznych. Zaproponowano też rezygnację ze wskaźnika rozpoznawania nowotworów (po przekroczeniu minimalnej jego wartości, lekarz podstawowej opieki zdrowotnej tracił możliwość wydawania karty DiLO do czasu ukończenia szkolenia z zakresu wczesnego rozpoznawania nowotworów). Zmodyfikowano też zakres informacji zawartych w karcie DiLO. Zrezygnowano m.in. z danych dotyczących objawów, badań diagnostycznych oraz oceny jakości diagnostyki onkologicznej. Uchylony ma też być obowiązek wpisu numeru Karty Zgłoszenia Nowotworu Złośliwego do karty DiLO. Jak zaznacza resort zdrowia, liczba danych na karcie DiLO została zredukowana do minimum; założono również, że wszystkie znajdujące się na niej dane znajdą odzwierciedlenie w systemie informatycznym udostępnionym przez NFZ do obsługi karty DiLO. Zdaniem autorów projektu konieczne jest uchylenie przepisu wprowadzającego bezlimitowe rozliczanie świadczeń w ramach pakietu onkologicznego. "Rezygnacja z takiej możliwości ma na celu ujednolicenie przepisów, w taki sposób, aby możliwość takiego rozliczania świadczeń we wszystkich dziedzinach była wprowadzana na tym samym poziomie aktów prawnych, tj. poprzez zarządzenia Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia" - wyjaśniono w uzasadnieniu. Zaproponowano także m.in. przyznanie ministrowi zdrowia możliwości ogłaszania wytycznych postępowania w zakresie diagnostyki i leczenia onkologicznego oraz opracowywania mierników oceny prowadzenia diagnostyki i leczenia onkologicznego. W projekcie jednego z rozporządzeń zaproponowano m.in. rezygnację z obowiązku wyodrębnienia wielodyscyplinarnego zespołu terapeutycznego, planującego i koordynującego proces leczenia. Zakłada się, że projektowana nowelizacja ustawy wejdzie w życie z 1 października 2016 r. Ma to zapewnić odpowiedni okres na dostosowanie systemów informatycznych dedykowanych obsłudze karty diagnostyki i leczenia onkologicznego.