Doktor Grzegorz Wrona - Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Izby Lekarskiej, podkreślił, że każdy lekarz zalecający choremu suplement diety powinien zachować dużą ostrożność. Stosując w swojej praktyce nawet te powszechne preparaty trzeba brać pod uwagę ich skuteczność i nieskuteczność oraz częste interakcje z przyjmowanymi lekami. Dlatego należy dokładnie zapoznać z charakterystyką produktu i postępować niesłychanie rozsądnie - przekonuje. Natomiast wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki mówi, że zalecanie lub przepisywanie chorym tych preparatów jest bardzo niepokojące. - Z wielkim niepokojem obserwujemy takie sytuacje, gdy lekarze zalecają pacjentom stosowanie suplementów diety, dlatego, że to nie są leki, nie wiemy co tam jest do końca - mówi. Tłumaczy, że te preparaty nie są produkowane pod takim nadzorem jak leki. "Ich zalecanie a szczególnie przepisywanie na receptę jest bardzo kontrowersyjne" - dodaje. Samorząd lekarski radzi chorym by mimo zakupu suplementów diety pod wpływem reklamy nie rezygnowali z wizyty u lekarza. Bo takie postępowanie może opóźniać proces diagnostyki i właściwego leczenia.