"Dzieci noszące ów gen miały, jak pokazały badania, nieco mniejszy mózg niż ich rówieśnicy, jak również nieco słabiej rozwinięte zdolności poznawcze" - czytamy w artykule przynoszącym omówienie ustaleń naukowców z Uniwersytetu Hawajskiego w Honolulu. Rezultaty tych badań zostały opublikowane m.in. w piśmie specjalistycznym "Neurology". "Wcześniejsze prace sugerowały, że osoby z wariantem e4 genu APOE są bardziej narażone na rozwój choroby Alzheimera, ale w późniejszym okresie życia. Teraz okazuje się, że problemy te mogą jednak zacząć się o wiele wcześniej, praktycznie jako choroba rozwojowa, na wiele dekad zanim w mózgu pojawią się jakiekolwiek złogi beta-amyloidu" - twierdzi kierująca badaniami dr Linda Chang. "Być może dzięki temu odkryciu w przyszłości opracowane zostaną testy, które pozwolą na sprawdzenie u małych dzieci, jakie jest ryzyko rozwoju choroby i zastosowanie wczesnej profilaktyki" - podsumowuje gazeta.