Grupa, w której skład wchodzi czterech posłów Kukiz'15, chce zająć się m.in. likwidacją sankcji nałożonych na tych rodziców, którzy odmawiają szczepienia swoich dzieci. - Jeżeli zmieni się ustawa o kontroli chorób zakaźnych, to my się oczywiście podporządkujemy - mówi dr Paweł Grzesiowski i dodaje, że "gdyby nie szczepienia, nie byłoby połowy narodu polskiego". Posłowie Kukiz'15 chcą debaty na temat bezpieczeństwa szczepień ochronnych. W Sejmie odbyło się spotkanie Parlamentarnego Zespołu do spraw Bezpieczeństwa Programu Szczepień Ochronnych Dzieci i Dorosłych. Czterech połów Kukiz'15 wysłuchało wystąpienia Justyny Sochy ze Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "NON STOP". Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu, poseł Piotr Liroy-Marzec zaprzecza, by inicjatywa debaty miała związek z ruchem antyszczepionkowym. Według niego, nikt z członków zespołu nie jest przeciwny szczepieniom, ale są kwestie, które niepokoją rodziców i wymagają wyjaśnienia. Poseł podkreślił, że dyskusja na ten temat toczy się na razie w internecie. Jak mówi poseł Paweł Skutecki, zespół chce zwrócić uwagę na to, że dzieci są szczepione w pierwszej dobie po urodzeniu bez pytania o zgodę rodziców, a czasem wbrew ich woli. Według niego, trzeba przebudować rejestr tak zwanych niepożądanych odczynów poszczepiennych i gruntownie przeanalizować kalendarz obowiązkowych szczepień. Według posła Skuteckiego, sankcje nakładane na rodziców za odmowę szczepień powinny być zniesione, a utworzyć trzeba fundusz odszkodowań za powikłania poszczepienne. Monika Wróbel-Harmas - rzeczniczka Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH podkreśla, że wszelkie informacje na temat szczepień ochronnych można znaleźć na stronie www.szczepienia.info. x-news/IAR